Szablon wykonała wanilijowa | GT

poniedziałek, 22 września 2014

"Świeżynki", czyli trochę o początkujących autorach

     Witajcie!

     Tym razem nie uraczę Was recenzją kolejnej książki czy całej serii, ale postanowiłam się czymś z Wami podzielić. Chwilę temu przeczytałam krótką wiadomość, która popchnęła moje rozważania w stronę debiutantów. Zastanawiałam się też, z jakiej perspektywy patrzą na nich inne osoby. Takim właśnie sposobem postanowiłam co nieco o tym napisać...

    Wielu z Was obraca się w typowo kulturalnych strefach, stykając się z książkami na co dzień. Niektórzy czytają dla zabawy, ukojenia nerwów, z obowiązku czy hobbistycznie. W blogosferze coraz bardziej rozrasta się tematyka związana z recenzjami, pisaniem opowiadań, fanfiction, wierszy czy artykułów. Jednym słowem: w taki lub inny sposób budzi się w człowieku artystyczna natura. Daje ona wiele możliwości, ale jest również zgubna, szczególnie dla osób, które w głowach kreują pomysły na odautorskie powieści. Dlaczego? Ponieważ później przychodzi czas na chęć publikacji swoich koncepcji szerszemu gronu, a jak wiadomo, na to potrzebna jest niemała suma pieniędzy. Co więc z tym fantem zrobić?

     Istnieje wiele możliwości, nad jakimi wystarczy tylko pomyśleć. Jedną z nich jest przykładowo zapisanie się do Projektu Wspieram. 

      Tak właśnie postąpił Pan Michał Krupa. 

    Wraz z Moniką dostałyśmy propozycję od Wydawnictwa Psychoskok, by wkleić krótką notkę informacyjną o tym początkującym autorze. Jest to jedno z niewielu wydawnictw, które propaguje literackich debiutantów. Stawia na ludzi, nie na zyski ze sprzedanych dzieł znanych i szanowanych twórców, co mnie zaskoczyło i co jest pewnego rodzaju nowością. W każdym razie Pan Michał Krupa zbiera fundusz na połowiczne pokrycie kosztów publikacji kolejnej książki. Wiadomo przecież, jak trudne w dzisiejszych czasach jest wybicie się w akurat tej dziedzinie, dlatego jeżeli ma się szansę na znalezienie większej ilości czytelników lub potencjalnych odbiorców, bezapelacyjnie się z niej korzysta.  

     Kiedy się nad tym zastanawiam, niemal machinalnie nasunęła mi się myśl o innych autorach, którzy nie mieli takiego szczęścia (pomysłu). Od dzisiaj więc postanowiłam zacząć propagować wydawanie książek debiutujących autorów przez wydawnictwa. Nie wiem, jak powiedzie się ten plan (i czy w ogóle wyjdzie), ale spróbować nie zaszkodzi. Skoro jest szansa pomóc początkującym twórcom, to czemu z niej nie skorzystać?

    Wracając jeszcze to Michała Krupy, jeżeli ktoś chciałby wspomóc jego proces wydawniczy, zapraszam tutaj: PROJEKT: MAŚLANA - CZAS POKOJU. Myślę, że wszystko zostało tam dosadnie i prosto opisane. Każda złotówka się liczy. Pomóżmy realizować marzenia innych ludzi, a może pewnego dnia ten ktoś pomoże w realizacji naszych? 

Z całusami,
Ewelina.

2 komentarze:

Obserwatorzy