Szablon wykonała wanilijowa | GT

środa, 12 września 2012

Imperium


Autor: Jacek Piekara
Wydawnictwo: Białowieża
Rok wydania: 1990, stron 224

Cytat: „-Chodź tu – rzekła takim głosem, że Abgarn aż zadrżał.
Zrzucił ubranie i runął na nią. Spletli się w uścisku, sapiąc i jęcząc, wśród wybuchów dzikiego śmiechu Arfelli. A z podłogi patrzyła na nich zimna, blada i nieruchoma twarz martwego władcy.”

            Na „Imperium” składają się dwie części opowiadania, które Jacek Piekara pisał w latach 1984-1989. „Smoki Haldoru” oraz „Przeklęty tron” składają się na historię niezwykłą, jednak nie aż tak fascynującą, jak się spodziewałam.
            Już sam prolog wprowadza nas w atmosferę historii i ciągłych wojen, toczonych w zamierzchłych czasach. Świat, który stworzył autor, prawie niczym nie różnił się od czasów średniowiecznej Polski. Opisy koronacji, następujących niemal jedna za drugą, oraz podążających za nimi konsekwencji, były na początku bardzo ciekawe – potem marzyłam jedynie, by szybko się skończyły. Historyczny charakter za bardzo mnie drażnił. Później jednak było zdecydowanie lepiej.
            Poznajemy kolejnych wielkich władców Gordoru – państwa bogatego i liczącego się wśród sąsiadów. Historia rozpoczyna się od spisku grafa Gardzeka przeciwko aktualnemu królowi Gordoru. Plan, misternie uknuty przez geniuszy w swoim fachu, był pozornie idealny. Nikt jednak nie przewidział, że uczestniczył w nim ktoś, a raczej „coś”, co mogło w jednej chwili pokrzyżować wielkie plany przejęcia tronu. Od tamtego momentu akcja płynie niczym wartka woda w rzece, a głównymi bohaterami historii stają się coraz to nowi ludzie: od jednego z najbardziej zaufanych rycerzy Gardzeka, po nowego władcę Gordoru, Merrila, kończąc na grafie Irginie. Ciągłe wojny wyniszczały państwo, jednak spiskowcy działali niemal bez przerwy, nie bojąc się mordu i grabieży.
            I znów muszę przejść do istotnych aspektów, które zdecydowanie nie przypadły mi do gustu. Cóż, może to i nieodpowiednie słowa – lepiej może zabrzmi, że nadal nie mam pojęcia, po co niektóre wątki w ogóle wzięły się w całej tej historii. Autor nie wyjaśnił do końca ich pochodzenia, co teraz, po przeczytaniu „Imperium”, wydaje mi się bardzo dziwne. Kim był, na przykład, niezwyciężony rycerz w czarnej zbroi lub jak doszło do tego, że graf Gardzek umierał dwa razy? Zbyt wiele niewyjaśnionych wątków, bym mogła przymknąć na to oko.
            Nie zmienia to jednak faktu, że Jacek Piekara ma wybitny talent do opisów. Styl pisania doskonale pasował do opowieści – był kunsztowny, ale prosty i zrozumiały. Mimo że książka ta miała, moim zdaniem, więcej wad niż zalet, mam zamiar poznać kilka książek Jacka Piekary i przekonać się, czy możliwe jest zatarcie tego nieprzyjemnego pierwszego wrażenia.

Ocena własna: 5/10

14 komentarzy:

  1. Hmm .. pamiętam jak kiedyś mój przyjaciel czytał tą książkę i wiem, że chciałam po nią sięgnąć, ale później jak to bywa o niej zapomniałam.
    Może warto w końcu ?
    Już po samym cytacie czuję że autor ma smykałkę do pisania, ale czy sobie poradził było by trzeba się przekonać
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To pierwsza wydana powieść Piekary, ale już napisana na bardzo wysokim poziomie. Niedługo pojawi się recenzja "Necrosis", gdzie rozpisałam się na temat tego pisarza trochę szerzej. Jeżeli interesuje Cię fantastyka - to po prostu musisz poznać twórczość tego Jacka Piekary.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się jeszcze do książek Jacka Piekary nie przekonałam. "Sługa Boży" i "Alicja" mi się nie spodobały i na nich na razie poprzestałam. Ale może dam się przekonać Twoim przyszłym recenzjom, bo rozumiem, że tej książki raczej nie polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tej akurat raczej nie, ale następna, którą czytałam - "Necrosis. Przebudzenie" to prawdziwa perełka.;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za fantastyką, choć są oczywiście wyjątki. No ale, widząc tak niską ocenę, muszę powiedzieć "nie". Chyba, że Twoja recenzja kolejnej książki Piekary mnie przekona - w końcu ma być perełka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawdziwie fantastyczna książka.;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyka... O nie. Tej książki nie ruszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. O Piekarze słyszałam wiele dobrych słów jednak jak widać, że nie wszystkie jego dzieła są zachwycające.
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jego pierwsza powieść, więc z drugiej strony nie można żądać cudów.;)

      Jasne.;)

      Usuń
  9. Po Piekarę chętnie sięgnę, ponieważ posmakowałam ostatnio polskiej fantastyki i bardzo mi się spodobała. Jednak wezmę chyba inną powieść tego pana, bo naprawdę nie chcę się zrazić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że cykl inkwizytorski jest bardzo dobry. No i osobiście polecam "Necrosis".;)

      Usuń

Obserwatorzy