Autor: Chuck Palahniuk
Przekład: Maciej Potulny
Wydawnictwo: Niebieska Studnia
Rok wydania: 2005, stron 475
Opis: Kto nie uległby pokusie sławy i bogactwa?
Świadomi, że nic nie hipnotyzuje i nie pociąga tak bardzo, jak to, co chore i
odrażające, bohaterowie tej opowieści, uczestnicy warsztatów literackich,
opowiadają historie zrodzone z najgorszych lęków, najbardziej przerażających
koszmarów, rzeczy tak makabrycznych i wstrętnych, że trudno je sobie wyobrazić.
Mijają dni i upiorna rzeczywistość ustronia pisarzy usuwa w cień literacką
fikcję – władzę w opuszczonym teatrze przejmują duchy i sabotażyści...
Jak
wielka desperacja musi opanować człowieka, by odciąć się od świata zewnętrznego
na trzy miesiące. Jak bardzo ten ktoś musi mieć dość swojego otoczenia, ludzi i
miejsc, które stanowią jego środowisko życia, by zostawić na stole jedynie
kartkę „Można skontaktować się ze mną pod numerem 1-800-FUCK-OFF” .
Miała to być literacka oaza spokoju. Miejsce, gdzie pisarze tworzą swoje dzieła
życia. Źródło nieograniczonej inspiracji.
A stało się przeklętym więzieniem.
W
opuszczonym teatrze zostaje zamknięta grupa ludzi z najróżniejszych środowisk
społecznych, w różnym wieku i o odmiennych przekonaniach. Każdy z nich skrywał
tajemnicę, mroczną historię swojego życia, opowieść, która zmieniła ich pogląd
na świat. Każdy z nich staje na scenie i opowiada o tym, jak los zgotował im
sytuacje rodem z koszmaru.
„Zamiast
jupiterów scenę oświetla fragment filmu...”
Pomiędzy
makabrycznymi opowieściami, uczestnicy warsztatów literackich dążą do
zrealizowania swojego planu. Sława i pieniądze czekają, są na wyciągnięcie
ręki. Ktoś musi jedynie ich odnaleźć i zobaczyć, jak wiele wycierpieli. Jak
bardzo sami siebie okaleczyli, mimo że nie mieli najmniejszego powodu.
Już
patrząc na okładkę książki, wiadomo, że nie jest ona przeznaczona dla każdego.
Rysunek dłoni z poobcinanymi palcami idealnie zgrywa się z fabułą powieści.
Chuck Palahniuk jest pisarzem nietuzinkowym. Jego książki są niezwykłe, a on
sam nie boi się opisywać w nich tego, co obrzydliwe i makabryczne, mroczne i
wstrętne. Barwne opisy sprawiają, że osoby o słabych żołądkach nie powinny
nawet tykać tej książki.
Przyznam
szczerze, że sama miałam duże problemy z przeczytaniem „Opętanych”. Mimo że
zwykle nie raziły mnie „mocne” powieści, w tym wypadku co jakiś czas musiałam
zrobić sobie przerwę. W tym horrorze nie ma żadnych morderców. Jest jedynie
walka z własnymi lękami, chore marzenia o pieniądzach i sławie, do których
ludzie dążą za cenę, której żaden normalny człowiek nie jest w stanie sobie
wyobrazić. A jak ocenia to sam autor książki?
„Postanowiłem
stworzyć nowy rodzaj horroru – opartego na rzeczywistym świecie.” –
możemy przeczytać na tylniej okładce książki. „Bez nadprzyrodzonych
potworów ani magii. To ma być książka, której nie będziecie chcieli trzymać
przy łóżku. Książka, która stanie się zapadnią, bramą do najmroczniejszych
miejsc. Do takich miejsc, do których tylko wy będziecie mogli wejść – sami –
gdy ją otworzycie. Tylko książki mają tę moc.”
„Opętani”
na długo pozostaną w mojej pamięci. I mimo przerażającej fabuły, powieść
napisana jest lekkim i łatwym językiem, dzięki czemu czyta się płynnie i bez
żadnych problemów. Wyobraźnia Chucka Palahniuka wciąga nas w wir literackiej
fantazji, która dotyka najdelikatniejszych zakamarków naszej własnej wyobraźni.
Podczas czytania nie można się powstrzymać – przed oczami stają obrazy, własna
wizja fabuły, opisanej w książce.
Mam już
za sobą dwie książki tego autora i mam nadzieję, że będą kolejne. Jednak po
lekturze „Opętanych” i „Fight Clubu” doszłam do wniosku, że Palahniuk wyjątkowo
nie lubi nazywać swoich głównych bohaterów imieniem i nazwiskiem. Dzięki temu
sami kreujemy bohaterów książki. W dodatku ich historie pozwalają poznać ich na
wskroś.
Jak już
napisałam, książka nie jest przeznaczona dla czytelników o słabych nerwach. Ci,
którzy mają twarde żołądki i nie boją się tego, co wstrętne i chore, nie
zawiodą się, czytając tę powieść.
Ocena własna: 7/10
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:
Fabuła wydaje się być niesamowita. Mam wielką ochotę przeczytać w końcu jakąś książkę tego autora :-).
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że na półce czeka długa kolejka książek.
Facet jest niesamowitym pisarzem.;) Ja również mam długą kolejkę książek do przeczytania, ale dla Palahniuka chyba zawsze znajdę czas.;)
UsuńKsiążkę od dawna widuję w mojej bibliotece, ale ta okładka mnie po prostu odstrasza! ;)
OdpowiedzUsuńJest okropna, ale moim zdaniem, w dobrym znaczeniu.;D Jeżeli to słowo ma dobre znaczenie... No ale ma prawo Cię odstraszać.;] Wcale się nie dziwię.;]
UsuńA ja mam pytanie techniczne: jak Twój kontakt z wydawnictwem? Koło miesiąca temu pisali mi, że jasne wyślą książki i do dzisiaj ani widu ani słychu, mimo że się raz upominałam :(
OdpowiedzUsuńSzczerze? Tą książkę dostałam dość dawno i będziemy do nich pisać dopiero po publikacji recenzji "Requiem", ale to dziwne, bo zwykle odpisywali szybko...
UsuńNo właśnie ja jedną paczkę już od nich zrecenzowałam i wybrałam kolejne, które obiecali wysłać. W sumie miałam zawsze słaby kontakt z nimi, raz pani była na urlopie, potem znowu coś. Szkoda, bo uwielbiam ich książki.
UsuńMam nadzieję, że niedługo się do Ciebie odezwą.;)
UsuńKiedy wybierałam książki tego wydawnictwa do recenzji zastanawiałam się czy własnie nie wziąć Palahniuka:) W końcu zdecydowałam się na inne pozycje, ale jeśli uda mi się jeszcze dalej z nimi współpracować to poproszę o tego autora. Bardzo mnie zachęciłaś:)
OdpowiedzUsuńPS Ja prawie miesiąc temu wysłałam im swoją recenzję i tez do dziś nie dostałam odpowiedzi. Pewnie wszyscy na urlopie:) Pozdrawiam ciepło
Ja przy współpracy z Niebieską Studnią zaczęłam właśnie od Palahniuka i się nie zawiodłam.;]
UsuńTak, pewnie wszyscy są na urlopie. Trzeba wziąć na to poprawkę.;]
Słyszałam już, zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam.;]
UsuńOkładka bardzo wymowna. Prawdę powiedziawszy, chyba nie ma na świecie człowieka, który w pewnej chwili ma wszystkiego dość i chce się od wszystkiego odciąć. Chętnie przeczytałabym tę książkę, zwłaszcza że ostatnio czytelniczo zmierzam w kierunku thrillerów i horrorów.
OdpowiedzUsuńRacja. Dlatego ta książka jest tak niesamowita. Jeżeli zmierzasz ku horrorom, to może warto zacząć od tego.;)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą ksiażką, lubię takie mroczne i makabryczne klimaty. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkoro lubisz, to książka w sam raz dla Ciebie.;]
UsuńPiszesz, że to nie jest książka dla osób o słabych nerwach, czyli dla mnie :P ale i tak chętnie bym po nią sięgnęła. Powód? Nic jeszcze Palahniuka nie czytałam, a bardzo chcę.
OdpowiedzUsuńSkoro masz słabe nerwy, to prędzej polecałabym Ci "Fight Club" jako pierwszą książkę tego autora.;)
UsuńCzytałam "Fight club", który mną wstrząsnął i od tej pory mam w planach całą twórczość tegoż autora.
OdpowiedzUsuńPodobnie wspominam "Fight Club" i podzielam zachwyt nad Palahniukiem. Jest wyjątkowym pisarzem.;)
UsuńZwracam honor wydawnictwu, właśnie dotarły do mnie wszystkie zamówione Palaniuki i przedpremiera gratis ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli mi napiszesz, że dostałaś "Ranta", to całym sercem zacznę Cię nienawidzić.;D
UsuńPrzykro mi, chyba zaczniesz, bo dostałam ;)
UsuńJestem zazdrosna! ;)
UsuńPrzyznam, że Pigmej jest dwa razy bardziej obrzydliwy od Opętanych. Ale to tam kwestia gustu :P Cieszę się, że Ci się spodobała książka.
OdpowiedzUsuńPoważnie? Wzięłam go jako kolejny egzemplarz recenzencki... A myślałam, że odpocznę od obrzydlistwa... No cóż, będzie ciekawie.;D
Usuń