Jesteśmy szczęśliwe, że udaje nam się
nawiązywać kontakty z tak różnymi debiutującymi autorami. Dziś
chciałybyśmy przedstawić Wam Karolinę Wojdę, autorkę książki "Feniks-początek".
*
Pergamin:
Dzięki Twojej stronie można dowiedzieć się, że studiujesz i pracujesz jako wychowawca z młodzieżą, a więc masz dość napięty harmonogram. Mimo wszystko znalazłaś czas, żeby napisać książkę. Od czego się tak naprawdę wszystko zaczęło?
Dzięki Twojej stronie można dowiedzieć się, że studiujesz i pracujesz jako wychowawca z młodzieżą, a więc masz dość napięty harmonogram. Mimo wszystko znalazłaś czas, żeby napisać książkę. Od czego się tak naprawdę wszystko zaczęło?
Karolina Wojda:
Tak, owszem, moje życie jest dość urozmaicone i nie mogę narzekać na nudę. Jeśli chodzi o pierwszą przygodę z pisaniem, to wszystko zaczęło się tak naprawdę od choroby, która zmotywowała mnie do działania i pokazała, że czas nie stoi w miejscu i każdego dnia powinniśmy zrobić wszystko, żeby móc zrealizować swoje marzenia, bo jutro po prostu może nie nadejść.
Pergamin:
Co skłoniło cię do pisania i inspirowało w jego trakcie?
Karolina Wojda:
Jak już mówiłam, to właśnie fakt, że zachorowałam i myśl, że nie mam do końca wpływu na własny los przekonał mnie, że pisanie może stać się czymś więcej niż tylko zabawą. Inspiracji natomiast dopatrywałam się wszędzie: w przechodniach na ulicy, scenach filmowych, czy utworach muzycznych. Cały świat jaki mnie otacza to jedna wielka inspiracja. Nawet promienie słońca czy krople deszczu, które pewnego dnia opadły na mój policzek.
Pergamin:
Czy w swoich książkowych zbiorach posiadasz wiele książek fantastycznych? Dlaczego zdecydowałaś się na ten właśnie gatunek, wprowadzając do swojej powieści magię?
Karolina Wojda:
Feniks to moja jedyna książka, którą do tej pory udało mi się napisać od początku do końca. Dlaczego magia ? To proste, uważam, że magia jest tym wszystkim, co nas otacza i głupotą było by tego nie wykorzystać. Po za tym wydaje mi się, że ludzie żyją w przeświadczeniu, że gdyby posiadali magiczne moce, wszystko było by cudowne i wspaniałe, nie było by problemów i zmartwień - chciałam to chyba zdementować i udowodnić, że nie ważne kim jesteśmy - aniołem, czarownicą czy człowiekiem- ważne jakie wartości nosimy w sercu.
Pergamin:
O czym dokładnie będziemy mogli przeczytać w Twojej książce?
Karolina Wojda:
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, gdyż wydaje mi się, że streszczenie fabuły byłoby tu bezcelowe, gdyż ona tak na prawdę jest nudna - młoda dziewczyna traci brata w wypadku za co obwinia wyłącznie siebie. Do wyrzutów sumienia dochodzą koszmarne sny i blizna na nadgarstku w kształcie skrzydła, która codziennie przypomina jej o tej strasznej tragedii. Na domiar złego okazuje się, że jej przyjaciele posiadają magiczne moce i mają za zadanie zabić bezwzględną i okrutną Charlotte - nic szczególnego, zwykła bajka dla dzieci. Cała prawda i przesłanie ukryte jest wewnątrz, w postaciach. To oni kreują tą opowieść i przekazują, że w życiu liczą się prawda, umiejętność podejmowania właściwych decyzji, a przede wszystkim odpowiedzialność za własne błędy.
Pergamin:
Dzięki fragmentowi, który opublikowałaś, dowiadujemy się, że piszesz w osobie pierwszej jako dziewczyna. Czy główna bohaterka odziedziczyła po Tobie jakiekolwiek cechy charakteru czy wyglądu?
Karolina Wojda:
Anastacia, jest całkiem inna niż ja. Dotyczy to wyglądu jak i charakteru. Czasami wręcz mnie denerwuje i irytuje. Gdybym się z nią przyjaźniła, za pewne codziennie byśmy się kłóciły. Gdy zaczęłam pisać Feniksa postanowiłam sobie, że główna bohaterka będzie dobra, szalona i odważna. Zwariowana nastolatka, której ciągle przydarza się coś niezwykłego. Niestety, Ana postanowiła żyć swoim życiem i opowiedzieć tą historię po swojemu. Może to dziwnie zabrzmi, ale wydaje mi się, że Anastacia chciała przekazać światu coś, czego ja nigdy bym nie potrafiła.
Pergamin:
Dlaczego postanowiłaś przeistoczyć swoje opowiadanie w książkę? Czy coś lub ktoś pchnął Cię ku temu?
Karolina Wojda:
To zabrzmi jak wariactwo, jednak tak, właśnie Anastacia - to ona codziennie śniła mi się i powtarzała: musisz, za wszelką cenę musisz opowiedzieć to, co mi się przytrafiło. Choć w głębi duszy za pewne nie chodziło jej o nią samą, a o losy zupełnie kogoś innego. Gdy wysłałam książkę do wydawcy, poczułam jakby wielki kamień zszedł mi z serca - trochę tak jak człowiek czuje się, gdy spełni największą obietnicę swojego życia.
Pergamin:
Jak idą prace nad wydaniem książki? Czy wiadomo już, na kiedy planowana jest premiera?
Karolina Wojda:
Niestety data premiery jeszcze nie jest znana. A książka obecnie jest u redaktora.
Pergamin:
Zastanawiałaś się nad tym, jak dalej popłynie Twoje życie, gdy będziesz mogła wreszcie trzymać swoją książkę w dłoniach?
Karolina Wojda:
Oczywiście, że się zastanawiałam i wiem jedno: Feniks to dopiero początek wielkiej przygody. A co będzie jutro - to już nie do końca zależy ode mnie, poniekąd oddaję się w ręce przeznaczenia.
Pergamin:
Czy planujesz wydać kolejną część?
Karolina Wojda:
Nie wiem, na pewno zanim to nastąpi, napiszę całkiem inną książkę. Kolejna „zabłąkana duszyczka” czeka, aż ktoś przekaże jej słowa dalej.
Pergamin:
Czy uważasz pisanie za coś, co chciałabyś robić w życiu zawodowo, czy raczej jest to swoisty rodzaj odskoczni od rzeczywistości?
Karolina Wojda:
Zawodowo chce być terapeutką. Pisanie to moja misja, promyczek nadziei na lepsze jutro.
Pergamin:
Dziękujemy bardzo za tę krótką acz wartościową i niezwykle pouczającą rozmowę, a w międzyczasie zapraszamy na stronę www.feniks-poczatek.blog.onet.pl, jeżeli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej!
Kolejny debiut - czekam z niecierpliwością ;))
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa twórczości Karoliny Wojdy. Mam nadzieję, że będę miała okazję ją poznać. Wspaniały wywiad, z przyjemnością mi się go czytało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Brzmi intrygująco. Z chęcią poznam twórczość tej pisarki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Życzę autorce sukcesów i trzymam kciuki za powodzenie książki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad! Autorka wydaje się mi być niezwykłą osobą :-). Lubię czytać Wasze wywiady. Można się czegoś nowego dowiedzieć o pisarzach :-).
OdpowiedzUsuńOooo proszę! Bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam dotychczas o tej autorce, jestem na etapie przeglądania w googlach informacji na temat tejże książki. :D
OdpowiedzUsuńKsiążka dalej jest u wydawnictwa i nadal trwają nad nią wszelakie poprawki, jednak na stronie Karoliny można przeczytać fragment jej dzieła. Naprawdę jest bardzo zachęcający i również nie mogę się doczekać, aby wgłębić się w jej debiut. ;)
OdpowiedzUsuńTe zmiany na blogu są bardzo pozytywne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wywiad.
Ciekawy wywiad z autorką. Chciałabym bliżej poznać jej twórczość, ponieważ szczerość jaka biła z jej wypowiedzi bardzo mnie ujęła.
OdpowiedzUsuńNiezły wywiad ;))
Świetny wywiad :) No i oczywiście czekam na moment, kiedy książka pojawi się w księgarniach :)
OdpowiedzUsuń